Paweł Jabłoński: To Tusk, a nie Simion odpowiada za politykę prorosyjską

Paweł Jabłoński / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Poseł PiS i były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński komentuje wizytę kandydata na prezydenta Rumunii i jego spotkanie z polskim kandydatem Karolem Jabłońskim.

Kandydat na prezydenta Rumunii niespodziewanie dołączył do spotkania wyborczego Karola Nawrockiego w Zabrzu. Nazwał go „dobrym przyjacielem” i zapowiedział zwycięstwo w wyborach.

Simion gwiazdą spotkania w Zabrzu

W rozmowie z Magdaleną Uchaniuk poseł Paweł Jabłoński powiedział, że rumuński kandydat przyjechał do Zabrza kilkanaście minut przed 18:00.

Natychmiast został rozpoznany przez wielu ludzi, którzy czekali tam na Karola Nawrockiego i momentalnie stał się gwiazdą, bo ludzie śledzą politykę międzynarodową i wiedzą, że najprawdopodobniej jest to przyszły prezydent Rumunii, bardzo bliski Polsce, bardzo mocno wypowiadający się w sprawach najważniejszych, na których opiera się nasza cywilizacja

– relacjonował polityk.

Symboliczne Zabrze

Jabłoński jako „całkowitą bzdurę” określił pogląd, jakoby Simion był politykiem prorosyjskim.

Ośrodek Studiów Wschodnich przeprowadził bardzo ciekawą analizę na temat partii AUR [z której wywodzi się Simion – Wnet]. O ile w Rumunii są politycy prorosyjscy, jak w każdym kraju, to akurat Simion jest wielkim krytykiem Putina. Oczywiście Rumunia ma swoje zastrzeżenia wobec Ukrainy, ale nie oznacza to, że Simion jest politykiem prorosyjskim. Prorosyjski to był Tusk, jak robił sobie z Putinem zdjęcia

– podkreślił.

Poseł zwrócił uwagę, że do spotkania obu kandydatów doszło w miejscu dziś symbolicznym, czyli Zabrzu.

Spotkali się w miejscu, gdzie Platforma właśnie straciła władzę. Zabrzanie pogonili nominatkę Platformy, wybraną dopiero rok temu panią Rupniewską. Przytłaczającą większość głosów dostała przeciwko sobie. Rok temu odniosła przytłaczające zwycięstwo. Tak więc władza Platformy się po prostu tam skończyła

– stwierdził Jabłoński.

Tusk odesłany do raportu OSW

Poseł odniósł się również do słów Donalda Tuska o Georgu Simionie.

Poza wszystkim Tusk jest po prostu bardzo niemądry, bo to jest przyszły prezydent Rumunii. On najprawdopodobniej w niedzielę wygra wybory. To atakowanie przyszłego przywódcy naszego ważnego sojusznika. Rumunia jest największą obok Polski państwem Europy Środkowej, członkiem NATO, członkiem Unii Europejskiej, państwem, które bardzo mocno inwestuje w bezpieczeństwo, które jest elementem wschodniej flanki NATO. Zawsze mieliśmy z Rumunią bardzo dobre relacje, zwłaszcza wojskowe, także gospodarcze. I Tusk obraża go w taki bardzo prostacki sposób, kłamliwy zresztą

– punktował poseł.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/