„Słychać wycie? Znakomicie”. Kożuszek: Runęła narracja, że Karol Nawrocki to chłopak spod budki z piwem

Featured Video Play Icon

Karol Nawrocki spotkał się z Donaldem Trumpem i amerykańskimi politykami l fot. x.com

Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta RP, spotkał się z Donaldem Trumpem. Według Macieja Kożuszka, gościa Radia Wnet, grunt pod to spotkanie stworzyła wcześniejsza polityka Andrzeja Dudy.

Posłuchaj całej rozmowy:

2 maja 2025 r. Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta RP, spotkał się w Gabinecie Owalnym Donaldem Trumpem. Prezydent Stanów Zjednoczonych miał wyrazić poparcie dla Nawrockiego, mówiąc: „You will win” („Wygrasz”), co już przekazał sam Nawrocki. Kandydat na prezydenta RP określił rozmowę jako „świetne spotkanie” i podkreślił znaczenie relacji polsko-amerykańskich. Wcześniej uczestniczył w Narodowym Dniu Modlitwy w Białym Domu.

Wydarzenie w Radiu Wnet komentował dziennikarz Maciej Kożuszek.

Myślę, że to jest pokłosie bardzo dobrej relacji, którą Andrzej Duda zbudował z Donaldem Trumpem. To, moim zdaniem, nie jest przypadek, że najpierw mieliśmy to, o co do prezydenta Dudy są pretensje — czyli bezpośrednie wsparcie Karola Nawrockiego podczas konwencji — a potem mieliśmy tę wizytę

– mówił gość Radia Wnet w rozmowie z Łukaszem Jankowskim.

Czytaj więcej:

Karol Nawrocki spotkał się z Donaldem Trumpem

Słychać wycie? Znakomicie

Dodał, powołując się na popularne w internecie powiedzenie „Słychać wycie? Znakomicie”, że reakcje Koalicji Obywatelskiej i rządowych mediów są gwałtowne, a momentami histeryczne.„Wyciem” określa się bardzo krzykliwe komentarze i reakcje, które mają przykryć sukcesy strony przeciwnej.

To „wycie” nie jest przypadkowe. Po pierwsze, runęła narracja, że Karol Nawrocki to jakiś chłopak z budki z piwem. Moim zdaniem ta narracja i tak była nietrafiona, nie dlatego, że Karol Nawrocki nie ma swojej przeszłości, tylko dlatego, że trochę wyrośliśmy już z elitarnego postrzegania polityków — że jak ktoś miał bardzo ważnych rodziców i od dziecka czytał z Bronisławem Geremkiem po francusku, to jest z tego powodu super ważny. Więc tak — Karol Nawrocki został potraktowany bardzo poważnie

– mówił Kożuszek.

Zaznaczył też, że zmieniają się obyczaje w polityce, bo jednym z nich było to, że prezydent USA nie spotyka się z kandydatem na ten urząd przed wyborami.

Czy można to uznać za udzielenie wsparcia? W pewnym sensie tak. To Karol Nawrocki zrelacjonował, że Donald Trump powiedział do niego: „You will win”, ale fakt, że Amerykanie nie bali się tych zdjęć, pokazuje, że wierzą w realność tego poparcia

– podkreślił.

/ad