Papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia 2025 r. po chorobie. Jeszcze dzień wcześniej, pomimo trudności zdrowotnych, udzielił wiernym błogosławieństwa Urbi et Orbi.
Wspomnienie o święcie młodości
O Ojcu Świętym Hanna Tracz i Mikołaj Murkociński rozmawiają z ambasadorem Polski przy Stolicy Apostolskiej Adamem Kwiatkowskim.
Opisując osobę Franciszka Kwiatkowski powtarza spostrzeżenie wspólne wszystkim, którzy mieli okazję poznać papieża: „był człowiekiem bardzo otwartym na kontakt z ludźmi”.
Chciał być wśród ludzi. Wspomniał, że Polska kojarzy mu się ze świętem młodości. Przypomnijmy, że był w Polsce na Światowych Dniach Młodzieży i ten obraz pozostał mu w głowie
– wspomina ambasador.
Prymas Tysiąclecia
Dyplomata przytacza treść rozmowy z papieżem, dotyczącej jednej z największych postaci w XX-wiecznej historii naszego kraju.
Pamiętam, że naszą rozmowę, która miała miejsce mniej więcej rok po beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego, rozpoczęliśmy od przekazania pozdrowienia od prezydenta Andrzeja Dudy. Mówiłem, że my, Polacy, jesteśmy bardzo wdzięczni papieżowi za tę beatyfikację, bo poza wymiarem religijnym ma ona też dla nas olbrzymi wymiar państwowy i historyczny
– wspomina Adam Kwiatkowski.
Ambasador podkreśla, że Franciszek dwukrotnie powtórzył, że kardynał Wyszyński był wielkim człowiekiem.
To świadczyło o tym, że Ojciec Święty zdawał sobie sprawę z historii i z tego, że jeden z jego poprzedników, nasz wielki rodak, święty Jan Paweł II, nie zostałby papieżem, gdyby nie Prymas Tysiąclecia
– zwraca uwagę Kwiatkowski.
Wpływ rodziny Ulmów
Opisując stosunki Polski i Watykanu, Adama Kwiatkowski mówi o olbrzymim wrażeniu, jakie na sekretarzu stanu Stolicy Apostolskiej Pietro Parolinie zrobiła wizyta w Markowej, gdzie mieszkała zamordowana przez Niemców za pomaganie Żydom rodzina Ulmów. Wszyscy jej członkowie, Józef i Wiktoria Ulmowie oraz ich dzieci, zostali beatyfikowaniu w 2023 r.
Pietro Parolin cieszył się, że mógł zobaczyć i dotknąć tego miejsca, w którym żyli ludzie, o których tyle słyszał. Dzięki staraniom ambasady oraz władz Polski i województwa podkarpackiego udało się zostawić widoczny ślad w Rzymie po tej beatyfikacji. Bo dzisiaj w ogrodach watykańskiej rośnie jabłoń, zaszczepiona przez Józefa Ulmę
– przypomniał Adam Kwiatkowski.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
