Posłuchaj całej audycji:
O tym, jak w Chinach odebrano śmierć papieża oraz jak o niej informowano mogliśmy usłyszeć w Poranku Radia Wnet, w którym gospodarz Studia Shanghai Andrzej Zawadzki-Liang o tym opowiadał.
Muszę przyznać, że w takich chwilach – bo żyję w Chinach już prawie 40 lat – zawsze mam jakieś dziwne odczucia. Z jednej strony trudno się tu spodziewać reakcji ciepłych, serdecznych, czy choćby szybkich. O śmierci papieża media podały informację dopiero następnego dnia, we wtorek. W poniedziałek – nic. Nawet wieczorne wiadomości, ani nawet we wtorek rano. Były wiadomości z całego świata: od Stanów Zjednoczonych, przez Rosję, Ukrainę, Gazę, Sudan… ale o papieżu nic
– mówił.
Poinformował, że „dopiero we wtorek po południu rzecznik chińskiego MSZ, zapytany przez zagranicznych dziennikarzy, powiedział, że tak, Chiny oczywiście przekazują swoje najserdeczniejsze kondolencje. Dodał też, że w ostatnich latach Chiny utrzymywały z Watykanem bardzo, jak to określił, ożywione i pożyteczne kontakty. I że są gotowe do dalszej współpracy oraz poprawy stosunków”.
Interesujące jest to – ja zawsze zwracam uwagę na takie dydaktyczne niuanse – że nie padło stwierdzenie, iż kondolencje składa rząd Chin. Nie było, jak to bywa przyjęte, że kondolencje przesyła prezydent czy premier. To też jest coś, na co zawsze zwracam uwagę – taka ciekawostka
– zwrócił uwagę.
Czytaj więcej:
Radio Wnet w Watykanie. „Mnóstwo kamer i mikrofonów z całego świata”
Dodał, że dopiero dzisiaj w Chinach „i to też nie wszędzie, pojawiła się informacja – jakby już zapomniano, że takie wydarzenie w ogóle miało miejsce”.
Coś ukazało się jedynie w mediach społecznościowych typu Sina. Ale nawet jeśli spojrzeć na wszystkie media społecznościowe czy na największą wyszukiwarkę – Baidu – to śmierć papieża nie jest tam wydarzeniem ani szeroko komentowanym, ani masowo czytanym
– zaznaczył Zawadzki-Liang, ale dodał, też, że te media, które przekazały informację, to „zwracały uwagę na pozytywny stosunek papieża do Chin.
To rzeczywiście było zaskakujące – w porównaniu z postawą innych papieży
– podkreślił.
/ad
