W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim marszałek senior Marek Sawicki analizuje aspekt prawny organizacji debaty w Końskich.
Jeśli media publiczne to finansowały, to uczestniczyły w finansowaniu poszczególnych sztabów wyborczych, biorących udział w tej kampanii. Jeśli w całości sfinansował sztab Rafała Trzaskowskiego, to nie będzie miał rozliczonej kampanii, bo finansował kampanię wyborczą innych sztabów wyborczych, co jest niedozwolone. Więc na pewno wokół tej debaty będzie musiała wszcząć postępowanie prokuratura i wyjaśnić wszystkie jej kulisy. I na pewno Państwowa Komisja Wyborcza i Krajowe Biuro Wyborcze będą miały tu jeszcze dużo do wyjaśnienia. Na takie wyjaśnienia czekam
– ocenia Marek Sawicki.
Dwie debaty
Marszałek podkreśla, że zmiany, które się dokonały w toku ustalania kształtu debaty, część z tych pierwotnych błędnych założeń, związanych z planowaną formułą Trzaskowski-Nawrocki, wyeliminowały.
Mieliśmy dwie debaty: tę na rynku i tę w hali. Poznaliśmy dwa oblicza kampanii. W jednej rynek był otwarty, mogli tam przyjść wszyscy, w drugiej było jakieś boisko czy stadion, na który wpuszczani byli ludzie za okazaniem przepustek. To dwa światy, które się ze sobą ścierają. Ja się z taką polaryzacją nie zgadzam
– mówi polityk PSL.
Równocześnie Sawicki przyznaje, że bliższa mu jest formuła debaty na rynku.
Nigdy nie bałem się otwartych spotkań i bezpośredniego kontaktu
– podkreślił marszałek.
Ustawka w Końskich od kulis. Relacja Krzysztofa Skowrońskiego i Łukasza Jankowskiego
Trzaskowski jako przegrany
Sawicki wskazuje na przełamanie duopolu politycznego PiS-PO jako skutek debaty.
Ludziom spoza duopolu udało się wbić w niego klina. Świadomie i spontanicznie, tak, że dwaj główni aktorzy nie zdążyli zareagować i przygotować do tego
– wskazuje polityk.
Pytany przez Krzysztofa Skowrońskiego, czy PSL nie jest częścią tego duopolu, jako sojusznik PO, Marek Sawicki protestuje.
Panu się wydaje, że Polskie Stronnictwo Ludowe, kiedy szło do wyborów w 2023 roku, powinno utworzyć koalicję z Prawem i Sprawiedliwością i dziś dawać tak zwaną „dupokrytkę” PiS-owi za to wszystko, co działo się przez 8 lat. Spokojnie, przyjdzie czas, jak PiS się ze wszystkiego rozliczy, że będziemy mogli mówić o współpracy. Teraz czas, by te rzeczy zamknąć i rozliczyć i na nowych podstawach budować ład XXI wieku
– stwierdza marszałek.
Sawicki uważa Trzaskowskiego za przegranego debaty.
Mówiłem jeszcze przed debatą, że tak organizowany event jest eventem, który miał reanimować sparing partnera. Jeśli pretendent do tytułu mistrza najpierw sparing partnera zaprasza na trening, a później myśli, że z tym sparing partnerem stoczy decydującą bitwę, no to może się okazać, że się pomylił
– ocenia polityk.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
