Czy bitcoin pozwoli oddzielić gospodarkę od polityki? Odpowiedź w Pomarańczowym Studio Radia Wnet

Fot. Marco Verch (CC A-S 2.0, Flickr.com)

Gośćmi Ryszarda Zalskiego są: Maciej Sołtysiak i Grzegorz Tonowski.

Bitcoin jest narzędziem, które pozwala każdemu na pewno ograniczyć wpływ władzy wręcz na jego życie. W dużej mierze można ograniczyć ten wpływ dzięki temu, że korzysta się z bitcoina. Można patrzeć na to wielowymiarowo, to znaczy z jednej strony na pewno pomaga ludziom, którzy bezpośrednio są blisko frontu, blisko konfliktów zbrojnych. Tutaj pokazuję między innymi dobrze przykład Ukrainy. Tam Bitcoin jest bardzo popularny ale bardzo wiele osób tam wie, że jest to dla nich, jest to po prostu ratunek, nie jest łatwo im się posługiwać hrywną, nie jest łatwo im się posługiwać dolarem, mają sztywne kursy walutowe względem dolara, jeżeli chcą wypłacić cokolwiek z konta

mówi Grzegorz Tonowski.

Dla mnie przede wszystkim Bitcoin jest takim narzędziem finansowej emancypacji, dlatego że z powodu jego dwóch podstawowych właściwości, jedna to jest to, że trudno jest zatrzymać transakcję, to znaczy, że nie będzie kogoś, kto będzie mógł zabronić mi zrobić jakiegoś zakupu, czy przesłać komuś pieniądze w trudnym miejscu lub samemu otrzymać te pieniądze, gdy będę tego potrzebował. A druga rzecz, no, chroni przed drukiem pieniądza, to znaczy pozwala uczynić moje oszczędności bardziej odpornymi na czynności rządów polegające na drukowaniu pieniądza i zadłużaniu się

dodaje Maciej Sołtysiak.

Czy bitcoin stanie się globalną walutą rezerwową?