Zaczynały w mieszkaniu z dziurawym dachem, teraz prowadzą wielką szkołę

Dzieci w szkole im. św. Maksymiliana Marii Kolbe w Buenos Aires / Fot. Małgorzata Kleszcz

Początki zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstanek w Argentynie były trudne – osiedliły się w mieszkaniu z dziurawym dachem i brakiem podstawowych warunków sanitarnych. Szczegóły we Wnet Dookoła Świata.

Posłuchaj całej rozmowy!

Małgorzata Kleszcz dotarła do Argentyny. W ramach cyklu Wnet Dookoła Świata spotkała się z siostrą Haliną Dajnowicz ze zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstanek. Siostra Halina opowiedziała, jak w 1961 roku siostry przybyły do Argentyny na wezwanie Papieża Jana XXIII, by wspierać Polonię i rozpocząć działalność edukacyjną wśród Polaków mieszkających w tym kraju.

Początki były skromne i wymagające. Siostry osiedliły się w ubogim mieszkaniu z dziurawym dachem i brakiem podstawowych warunków sanitarnych. Rozpoczęły działalność, poszukując Polaków w dzielnicy Lanus.

Mieszkanie okazało się bardzo, bardzo ubogie, takie z dziurawym dachem, jeden pokoik tylko i maleńka kuchenka bez żadnych sanitariów, bez żadnej łazienki, bez żadnej możliwości umycia się. No i tak zaczęły siostry tę pracę

– powiedziała Dajnowicz.

Czytaj więcej:

Jego babcia pochodziła z Grodna, sam jest Argentyńczykiem. „Język polski to ogromne wyzwanie, przypadki to masakra”

Polska edukacja

Siostry uczyły Polonię języka polskiego, historii i geografii. Korzystały z różnych metod, by rozwijać swoją działalność – na przykład kiedyś przekształciły wagon tramwajowy w salę do nauki. Dzięki zaangażowaniu lokalnych Polaków udało im się kupić część domu, co umożliwiło dalszy rozwój ich pracy. Obecnie funkcjonują w szkole, która nosi imię ojca Maksymiliana Kolbego i jest w stanie pomieścić wiele dzieci, oferując edukację w dwóch językach, a nawet z dodatkowymi lekcjami języka francuskiego w szkole średniej.

Chcemy dać naszym uczniom jak najwięcej, aby opuszczając naszą szkołę, byli przygotowani nie tylko do życia zawodowego, ale także do życia jako chrześcijanie, członkowie Kościoła katolickiego

– opowiadała siostra.

Czytaj więcej:

Kończy się samba w Rio, ale Wnet zatańczy tango w Buenos. Adeus i Hasta luego!

Wnet dookoła świata

Wnet dookoła świata, to wielka wyprawa naszego radia. Słuchacze i czytelnicy Radia Wnet wspólnie z Małgorzatą Kleszcz przemierzają świat. Pierwsze etapy już zakończone, byliśmy na Alasce,  Korei Południowej, Filipinach, Indiach i Rwandzie, Wybrzeżu Kości Słoniowej i Brazylii. Obecnie Gosia przebywa w Argentynie. Podczas wyprawy przybliżamy specyfikę kultur odwiedzanych krajów, życie codzienne ich mieszkańców, a także polityczne i geopolityczne uwarunkowania ich rzeczywistości.

Wyprawa jest relacjonowana codziennie w Porankach Radia Wnet, ale też wiele materiałów z wyprawy można znaleźć na naszych mediach społecznościowych, a to także wyjątkowa okazja, żeby wspólnie przeżyć tę podróż, dlatego zapraszamy na naszego FacebookaYouTubaTik-TokaInstagrama.

Podróż Radia Wnet jest realizowana dzięki współpracy z Fundacją Salvatti.

/ad