Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, zapytał w zeszłym tygodniu narzędzie sztucznej inteligencji X Grok, kto jest najpopularniejszym prezydentem na świecie, a ono, być może ku zaskoczeniu Bukele, odpowiedziało „Sheinbaum”.
Następnie, jak to zwykle bywa w sieciach społecznościowych, w komentarzach pytanie przerodziło się w spór wersji na temat sposobów mierzenia popularności prezydenta, co jest oczywiście nauką niedokładną.
Ale poza anegdotą Bukele, warto zauważyć, że wskaźnik poparcia meksykańskiej prezydent Claudii Sheinbaum wynosi 85%.
„To liczba, którą należy wyjaśnić”, mówi Francisco Abundis, znany meksykański ankieter. „Ponieważ, zaczynając od bardzo korzystnej liczby, nie zrobiła nic innego, jak tylko poszła w górę, co jest niezwykłe i to nie tylko w naszych (sondażowni Parametría) pomiarach, ale we wszystkich poważnych próbkach kolegów”.
Wszystkie z nich, mówi Abundis, donoszą, że nieco ponad 8 na 10 Meksykanów popiera wyniki Sheinbauma, który we wtorek obchodzi sześć miesięcy urzędowania.
To bezprecedensowa liczba od 30 lat w Meksyku. Liczba rzadka w Ameryce Łacińskiej i na świecie, w czasach polaryzacji i nieufności wobec instytucji.
Sheinbaum jest następczynią Andrésa Manuela Lópeza Obradora (AMLO) w postępowym, popularnym i nacjonalistycznym ruchu, który obiecuje zmienić Meksyk od podstaw.
Pomimo wzrostu liczby zabójstw i zaginięć oraz powszechności korupcji, AMLO osiągnął niespotykaną od 30 lat reprezentację polityczną w Meksyku dzięki swojej charyzmie, figurze ojca jako obrońcy ludu i długiej liście polityk, które między innymi zmniejszyły ubóstwo o prawie dziesięć punktów procentowych.

Fotografía: Maritza Ríos / Secretaría de Cultura de la Ciudad de México
Mimo wszystko miesiąc miodowy w polityce nie trwa wiecznie, a otwarte fronty Sheinbaum są różnego rodzaju.
Począwszy od Trumpa, który będzie nalegał na cła na meksykański import. Co więcej, jeśli Stany Zjednoczone w końcu wpadną w recesję, prawdopodobne jest, że Meksyk, który podupadł, również wpadnie w recesję.
Do tego dochodzi wspomniana wcześniej kwestia braku bezpieczeństwa, która pozostaje chroniczna w Meksyku i ponownie znalazła się na ustach wszystkich po odkryciu ośrodka szkoleniowego kartelu Jalisco w Teuchitlán, co przypomniało bolesną liczbę: w Meksyku zaginęło 120 000 osób, a państwo nie było w stanie zrobić wiele, aby je odnaleźć.
Do tego dochodzi inny scenariusz, który jest trudny do przezwyciężenia: podziały, ataki i skandale w rządzącym ruchu Morena, który w ostatnich dniach po raz kolejny trafił na pierwsze strony gazet za sprawą sprawy byłego gubernatora i byłego piłkarza Cuauhtémoca Blanco, oskarżonego o molestowanie seksualne i korupcję, ale wspieranego przez partię.
ONZ o Nikaragui
Eksperci ONZ w czwartek po raz pierwszy wskazali 54 nikaraguańskich urzędników, wojskowych, policjantów, sędziów i deputowanych, na czele ze współprezydentami Danielem Ortegą i Rosario Murillo, jako odpowiedzialnych za poważne „przestępstwa” i „systematyczne represje”.
Raport Grupy Ekspertów ds. Praw Człowieka w Nikaragui ujawnił nazwiska osób, które nazywa „odpowiedzialnymi za poważne naruszenia praw człowieka, nadużycia i przestępstwa, które napędzają kampanię systematycznych represji” w kraju Ameryki Środkowej.
W ciągu ostatnich siedmiu lat odgrywali oni „kluczową rolę w arbitralnych zatrzymaniach, torturach, pozasądowych egzekucjach” i „prześladowaniu społeczeństwa obywatelskiego”, dodano w raporcie opublikowanym w Panamie i Genewie.
Zbigniew Dąbrowski
