Opisując okoliczności jednej z konferencji Sławomira Mentzena, dr Józef Orzeł mówi, że w jej trakcie „naród stał na drugim planie, a dziennikarze męczyli Mentzena trudnymi pytaniami”.
Trudnymi dla pana Mentzena, ja bym sobie jakoś z nimi dał radę. Pan Mentzen odpowiadał dokładnie tak samo, jak kiedyś pan Trzaskowski. „Nie będzie pan mi zadawał takich pytań. To jest pytanie niekulturalne. Takiego pytania nie powinno się zadawać” – chyba dokładnie tak to brzmiało. I tak pięć, czy sześć pytań doczekało się takich odpowiedzi
– opowiada rozmówca Łukasza Jankowskiego.
Józef Orzeł rozwijając swoje porównanie do kandydata Platformy Obywatelskiej wspomina wypowiedź Rafała Trzaskowskiego z poprzedniej kampanii, w której stwierdził on, że „o to są te wybory, żeby nikt takich pytań nie zadawał”.
Mentzen pojechał dokładnie w ten sam sposób. I to mnie szalenie zdziwiło, ponieważ ten typ polityka powinien odpowiadać na każde pytanie i to po trzy razy, a za każdym razem odpowiedź mogłaby być inna, taka, jaką sobie ktoś życzy
– ocenia dr Orzeł.
Paweł Musiałek: w tegorocznej kampanii brakuje świeżych twarzy. Zyskuje na tym Mentzen
Filozof zwrócił uwagę, że nie widzi elastyczności u kandydata Konfederacji i nie byłby zdziwiony, gdyby nie dał on sobie rady w debacie z Rafałem Trzaskowskim.
Trzaskowski jest bardzo kompetentnym politykiem, może nie po tej stronie, którą bym chciał, ale jest sprawny. Myślę, że Mentena mógłby nawet Nawrocki pogonić. Mainstream zobaczył, że Mentzena można trafiać i że nadszedł już moment, w którym warto już do niego „strzelać”. Wcześniej warto było Mentzena chronić, żeby doganiał Nawrockiego, po to, by go osłabiać
– mówi dr Józef Orzeł.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
jbp/
