Posłuchaj całej audycji:
Wielu ekspertów twierdzi, że Chiny mają obecnie dużo narzędzi, żeby zmusić albo skłonić Władimira Putina do ustępstw i w konsekwencji do pokoju. Czy możliwy jest taki scenariusz, w którym to właśnie Chiny będą tym kluczowym elementem w tej sytuacji? Tę kwestię w Poranku Radia Wnet omawiał dr Bruno Surdel z Centrum Stosunków Międzynarodowych.
Nie, to nie jest prawdopodobny scenariusz. Z jednego podstawowego powodu – Chiny na arenie międzynarodowej, wbrew temu, że twierdzą, że są odpowiedzialnym graczem, to w rzeczywistości nim są, ale wyłącznie jeśli chodzi o interes chiński, a nie interes innych państw. To oznacza, że korzyści jak najbardziej. Te będą chciały mieć z inwestycji na Ukrainie, ewentualnie za pieniądze europejskie
– mówił Surdel.
Czytaj więcej:
Kuczyński: Tak się nie negocjuje z Rosjanami. Oni nie opanują apetytów
„Chiny nie są tego typu graczem”
Ekspert wątpi nawet w to, czy Chińczycy skorzystają nawet na takim, wyłącznie ekonomicznym scenariuszu, ponieważ „prezydent Donald Trump może nie dopuścić Chińczyków do odbudowy Ukrainy”.
Chiny nie są tego typu graczem, który gotów jest cokolwiek gwarantować i realizować potem, jeśli chodzi o Ukrainę. To jest zupełnie niemożliwe i łudzą się ci, którzy myślą, że Chiny będą gwarantem czegokolwiek na Ukrainie. Oczywiście mogą korzystać z tego, co się dzieje, ale nie będą gwarantem
– podkreślił ekspert.
/ad
