Jakub Pieńkowski: ustępując z urzędu prezydenta Rumunii, Klaus Iohannis chciał pokazać się jako mąż stanu

Prezydent Rumunii Klaus Iohannis / Fot. Marco Verch Professional Photographer, Flickr

Iohannis ewidentnie pomógł swojemu zapleczu politycznemu, by nie musiało dźwigać ciężaru oskarżeń o łamanie konstytucji – podkreśla ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Partie opozycyjne złożyły wniosek o impeachment prezydenta, natomiast koniec końców nie miały szans, aby go przegłosować. Po prostu by nie uzbierały takiej większości, więc Johannes by pozostał na swoim urzędzie. Natomiast chyba przesądziło o tym, że z jednej strony chciał już sobie zaoszczędzić tych debat parlamentarnych i odpowiadanie na oskarżenia opozycji, bo opozycja mu zarzuca przede wszystkim naruszenie konstytucji

mówi Jakub Pieńkowski wskazując, że były już prezydent był już „skrajnie niepopularny” w społeczeństwie; jego dymisja jest więc na rękę wszystkim. Ekspert odnosi się również do kwestii anulowanej I tury wyborów prezydenckich, wygranej przez Calina Georgescu. Jak wskazuje, nie ma niezbitych dowodów na ingerencję Rosji w proces wyborczy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Nie ustają antyrządowe protesty w Serbii. Marta Szpala: władza wciąż przekonuje, że jest gotowa na dialog