Sfinalizowanie przejęcia wymagało od sekretarza stanu Marco Rubio podpisania wniosku o zwolnienie z zamrożenia pomocy zagranicznej w celu uiszczenia ponad 230 000 USD opłat za przechowywanie i utrzymanie. Wymagało to również zgody Departamentu Sprawiedliwości.
Wniosek o zwolnienie, złożony w zeszłym tygodniu, został zatwierdzony i oczekuje się, że Rubio zajmie się tą kwestią w stolicy Dominikany. Departament Stanu powiedział jedynie, że jest to „zobowiązanie do egzekwowania prawa”.
Przejęcie samolotu nastąpiło zaledwie tydzień po tym, jak wysłannik Trumpa ds. misji specjalnych, Richard Grenell, odwiedził Caracas i spotkał się z Maduro w celu omówienia repatriacji obywateli Wenezueli, którzy nielegalnie wjechali do Stanów Zjednoczonych. Grenell wrócił z sześcioma Amerykanami, którzy zostali zatrzymani w Wenezueli.
.
Departament Sprawiedliwości stwierdził, że współpracownicy Maduro pod koniec 2022 i 2023 r. wykorzystali firmę-przykrywkę zlokalizowaną na Karaibach, aby ukryć swój udział w zakupie samolotu – Dassault Falcon 900EX o wartości 13 milionów dolarów – od firmy na Florydzie.
Amerykańscy urzędnicy nie ujawnili dlaczego, ale „nadarzyła się okazja” do przejęcia samolotu w ramach operacji z udziałem kilku agencji federalnych, które działały „w ścisłej współpracy z Republiką Dominikany, która powiadomiła Wenezuelę o zajęciu”. Po sfałszowanej reelekcji Maduro w dniu 28 lipca, Wenezuela zawiesiła loty komercyjne do i z Dominikany.
Urzędnicy opisali samolot jako wenezuelski odpowiednik Air Force One i powiedzieli, że przejęcie miało na celu wysłanie „wiadomości do najwyższych szczebli” wenezuelskiego rządu. Samolot został sfotografowany podczas kilku wizyt państwowych Maduro na całym świecie.
Konfiskata została przeprowadzona w ramach skoordynowanej operacji przez wiele organów ścigania – przekazał Departament Sprawiedliwości. Według CNN, procedura była częścią szerszej strategii nacisku na reżim wenezuelski. Samolot ten stanowił środek logistyczny do dystrybucji luksusowych towarów i usług dla elity wenezuelskiego reżimu – podała amerykańska agencja. Dla Stanów Zjednoczonych zajęcie i przekazanie na Florydę samolotu Dassault Falcon 900EX wzmacnia międzynarodowe działania przeciwko temu, co jest postrzegane jako korupcja i rażące nadużycie władzy w Wenezueli. Źródło posiadające wiedzę na temat tych wydarzeń powiedziało CNN, że szczegóły dotyczące marki lub modelu drugiego samolotu pod nadzorem nie były szczegółowe.
Podjęte środki są odpowiedzią na potrzebę zapobiegania niewłaściwemu wykorzystaniu tych aktywów – powiedziało CNN źródło.
Agencje federalne, w tym Homeland Security Investigations (HSI), od dawna ścigają wenezuelski reżim pod zarzutem korupcji. Według jednego z amerykańskich urzędników, w ostatnich latach HSI zlikwidowała nielegalne dochody lub zasoby wenezuelskiego rządu o wartości 2 miliardów dolarów, w tym wyroki skazujące, konfiskaty i likwidację rachunków bankowych.
W marcu 2020 r. Departament Sprawiedliwości USA oskarżył Maduro, wraz z 14 obecnymi i byłymi urzędnikami wenezuelskimi, o narkoterroryzm, handel narkotykami i korupcję.
Narkotyków i Egzekwowania Prawa zaoferowało nagrodę w wysokości do 15 milionów dolarów za informacje prowadzące do aresztowania lub skazania Maduro. Po jego nieuczciwym zaprzysiężeniu w dniu 10 stycznia, nagroda została zwiększona do 25 milionów dolarów.
Konflikt celny USA – MX
To, co prezydent osiągnął dzisiaj, jest zupełnie niespotykane. Wczoraj było to niemożliwe. Gratuluję więc panu, panie prezydencie, to powód do dumy
Tymi słowami meksykański sekretarz gospodarki Marcelo Ebrard odniósł się do osiągniętego w poniedziałek porozumienia pomiędzy Claudią Sheinbaum i Donaldem Trumpem, na mocy którego udało się między innymi zawiesić nałożone w sobotę przez Amerykanów cła na meksykański eksport.
Słowa te mogą brzmieć jak typowe pochlebstwa podwładnego dla szefa, ale pamiętajmy, że jeszcze niedawno Ebrard był wielką przeciwnikiem – i krytykiem – Sheinbaum w wyścigu prezydenckim jej partii.
Sytuacja oczywiście się zmieniła: teraz Sheinbaum nie tylko trzyma stery Moreny, koalicji rządzącej, bez większych zakłóceń porządku, ale także cieszy się niezwykle wysokim 80% poparciem wśród Meksykanów, i to jeszcze przed sporem z Trumpem.
Prezydent nałożył cła w wysokości 25% na import z Meksyku – co byłoby bezprecedensowym ciosem dla gospodarek obu krajów, ale przede wszystkim dla Meksyku, który eksportuje 80% swojej produkcji do tego kraju – argumentując, że na granicy panuje kryzys bezpieczeństwa, który umożliwia przemyt fentanylu i migrantów na północ.
Jednak po poniedziałkowej rozmowie z Sheinbaumem Trump zgodził się zawiesić cła na miesiąc w zamian za wysłanie przez prezydenta 10 000 agentów Gwardii Narodowej na granicę.
Każdy wtajemniczony wie, że sądząc po historii, Meksyk nie ma zbyt dużego pola manewru wobec większego i potężniejszego odpowiednika.
Osiem lat temu, na przykład, Trump nałożył 5% cła na meksykański eksport, a ówczesny prezydent, Andrés Manuel López Obrador, nie miał innego wyjścia, jak tylko zgodzić się na militaryzację kwestii migracji.
Ale tym razem Trump ma bardziej drastyczny program, więc należy się spodziewać, że groźby ceł lub inwazji wojskowych przeciwko kartelom lub masowych deportacji Meksykanów powrócą raczej wcześniej niż później.
Pierwszy impas został jednak przezwyciężony. A strategia, której Sheinbaum użyła, aby sobie z nim poradzić, ta sama, której prawdopodobnie będzie używać od teraz, łączy w sobie kilka frontów, które tutaj analizujemy.
Najpierw dyplomacja
Odkąd Trump został wybrany, a w Meksyku rozległy się dzwony alarmowe z powodu twardego programu przeciwko sąsiedniemu krajowi podniesionego przez Republikanów podczas kampanii, Sheinbaum kilkakrotnie apelowała o spokój.
Będą dobre relacje – powiedziała dzień po wyborach. Jesteśmy przygotowani, jesteśmy gotowi – zapewniała, gdy został zaprzysiężony 20 stycznia.
A w poniedziałek, na konferencji prasowej po rozmowie, zapytano ją, jak radziła sobie z Trumpem, a ona, pomimo znacznego dystansu ideologicznego i stylistycznego, powiedziała: Nie chcę go kwalifikować, wszyscy prezydenci zasługują na szacunek, nie chciałabym wchodzić w kwestie osobiste.
W sobotę, kiedy była widziana w swojej najbardziej gwałtownej wersji taryf, Sheinbaum zapewnił: „To nie poprzez nakładanie taryf rozwiązuje się problemy, ale poprzez rozmowę i dialog”.
Rozmawiała i, przynajmniej na razie, udało jej się uniknąć ceł, które wywołałyby recesję w Meksyku.
Ustąpić, ale stanowczo
Sheinbaum, podobnie jak wszyscy jej poprzednicy w przeszłości, musiała poddać się życzeniom Waszyngtonu, który w ostatniej dekadzie, częściowo ze względu na polityczny efekt Trumpa, zwiększał swoje obawy dotyczące wjazdu migrantów do kraju.
W tym celu ogłosiła rozmieszczenie 10 000 żołnierzy Gwardii Narodowej na granicy. Powiedziała, że ma to na celu powstrzymanie handlu narkotykami; Trump dodał, że chodzi o migrantów.
W każdym razie będzie to dla obu. Pytanie brzmi, czy tym razem będzie inaczej niż w przeszłości, kiedy naruszono prawa człowieka setek migrantów.
Sheinbaum, na wszelki wypadek, obiecał, że tak nie będzie.
Poddając się w kwestii priorytetowej dla Trumpa, Sheinbaum wysłała wiadomość do swojej bazy: „Suwerenność nie podlega negocjacjom”, powiedziała w sobotę; „umowa musi być między równymi”, dodała w poniedziałek.
Jej krytycy twierdzą jednak, że militaryzacja granicy i kwestia migracji są właśnie sposobami na zrzeczenie się suwerenności, tak jak zrobili to wszyscy jej poprzednicy, w tym López Obrador.
Silna retoryka Sheinbaum nie zatrzymała się jednak na nacjonalistycznych przesłaniach: zwróciła również uwagę na fakt, że według amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości 75% broni używanej przez meksykańskie kartele jest sprzedawana przez amerykańskie firmy.
Kwestia, która zwykle pozostaje niezauważona przez prezydentów w Waszyngtonie i którą AMLO podkreślił „bezprecedensowym” pozwem swojego rządu w 2021 r. przeciwko firmom zbrojeniowym w sąsiednim kraju.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent powiedziała również, być może z ironicznym uśmiechem, że zaproponowała Trumpowi, aby dokonał przeglądu swojej polityki zdrowia publicznego w celu rozwiązania kryzysu konsumpcji narkotyków, który według niej stoi za handlem fentanylem.
Planowanie
Jako profesor, który stał się politykiem, Sheinbaum ma szczególną tendencję do planowania i zarządzania diagnozami z rygorem laureata akademickiego.
Dlatego też częścią jej reakcji na dojście Trumpa do władzy było opracowanie szczegółowych planów powstrzymywania.
Jeden z nich dotyczy na przykład migracji: nosi nazwę „Meksyk cię obejmuje” i ma na celu, z jednej strony, zajęcie się migrantami zagrożonymi deportacją do USA w ramach programów pomocy prawnej, a z drugiej strony zapewnienie premii, stypendiów, ubezpieczeń i innych świadczeń socjalnych tym, którzy ostatecznie wrócą do Meksyku.
Meksykańskim braciom i siostrom chcę powiedzieć, że jest tu ich prezydent i cały naród, który będzie ich bronił
powiedziała w niedzielnym wideo. „Jeśli zechcą wrócić do Meksyku, przyjmiemy ich tutaj – powiedziała, kładąc ręce na ramionach na znak braterstwa.
Oprócz planu dla migrantów, Sheinbaum opracowała ambitny plan gospodarczy, Plan Meksyk, który ma na celu reindustrializację meksykańskiej gospodarki i przyciągnięcie inwestycji zagranicznych w celu, nie do końca sprecyzowanym, mniejszego polegania na handlu z USA, tak niestabilnym teraz z Trumpem po drugiej stronie.
Ebrard, sekretarz gospodarki, spotkał się w ostatnich dniach z dziesiątkami biznesmenów z obu krajów. Sheinbaum ogłosiła, że chodzi o kontynuowanie współpracy z sektorem prywatnym.
4. Uznanie przeciwnika
W weekend Trump opublikował wykres liczby spotkań władz USA z nieudokumentowanymi migrantami na granicy, pokazujący spadek o 94% od czasu dojścia Republikanów do władzy.
Wykres, który prezydent Trump umieścił w swoich sieciach społecznościowych na temat spadku migracji, został sporządzony przez mój zespół roboczy, który był w stałym kontakcie z jego zespołem – ujawniła w niedzielę Sheinbaum.
Viri Ríos, meksykańska analityczka, napisała apropos w swojej kolumnie Milenio: Meksykański zespół jest w pełni świadomy, że głównym sposobem na uspokojenie Trumpa nie jest skuteczna polityka publiczna, ale wdrażanie działań, które pozwolą mu wydawać spektakularne ogłoszenia i niezwykłe wiadomości.
Patrząc dziś, sobotnie 25% cła wyglądają bardziej jak gest Trumpa niż konkretny środek; sposób, w jaki hazardzista może dostać się do stołu negocjacyjnego z polem do manewru. Ci, którzy go znają, wiedzą, że jest to klasyczny ruch z podręcznika Trumpa.
Wydaje się, że Sheinbaum wie, z kim ma do czynienia. Dlatego powtarza: Jestem przekonana, że osiągniemy wiele porozumień .
Taryfy celne z Ekwadoru wobec Meksyku
Prezydent Ekwadoru, Daniel Noboa Azin, ogłosił, że nałoży 27-procentową taryfę celną na wszystkie meksykańskie produkty importowane do jego kraju, chyba że rząd Claudii Sheinbaum zgodzi się na podpisanie umowy o wolnym handlu, jak to miało miejsce niedawno z Kanadą.
Prezydent opublikował na swoich portalach społecznościowych, że jest gotów osiągnąć integrację handlową, ale nie wtedy, gdy dochodzi do nadużyć, więc stara się osiągnąć porozumienie w celu promowania ekwadorskiego przemysłu krajowego.
