Jerzy Owsiak w ostatnich tygodniach stał się jednym z głównych bohaterów debaty publicznej nie tylko za sprawą finału WOŚP, ale również z uwagi na jego spór z Telewizją Republika, a także kontrowersyjnymi zatrzymaniami przez policję osób, które krytykowały Owsiaka.
Owsiak politykiem
W ocenie Łukasza Warzechy Jerzy Owsiak się kończy, bo już kilka lat temu przeszedł zupełnie otwarcie na pozycję polityka.
Było to bardziej lub mniej udolnie maskowane. Ale w tej chwili w ogóle nie jest już to maskowane. I widac, że rosnąca grupa osób zdaje sobie z tego sprawę i chyba akceptacja dla tego sposobu działania Owsiaka się znacząco zmniejsza
– twierdzi Warzecha w rozmowie z Jaśminą Nowak.
Janusz Życzkowski: W sprawie WOŚP przez lata byliśmy poddawani manipulacji
Chorobliwy egotyzm szefa WOŚP
Publicysta ocenia ostatnie działanie Jerzego Owsiaka, który m.in. wezwań reklamodawców do wyboru między współpracą z WOŚP a Telewizją Republika, jako szantaż.
To jest człowiek niesamowicie próżny. To jest też bardzo charakterystyczna cecha Wielkiej Orkiestry właściwie od samego początku – wszystko tam skupiało się zawsze wokół Owsiaka. Kiedy się posłucha różnych jego wypowiedzi, gdzie on w sposób wręcz neurasteniczny reagował na jakąkolwiek krytykę, to dostaniemy obraz chorobliwego egotyka, który nie jest zdolny do znoszenia właściwie jakiejkolwiek krytyki, nawet najlepiej uzasadnionej
– kreśli postać szefa WOŚP publicysta.
W tym kontekście Łukasz Warzecha identyfikuje konflikt działacza ze stacją Tomasza Sakiewicza zarówno jako polityczny, ale również na tle charakterologicznym i emocjonalnym.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
