Sejm przyjął tzw. „ustawę incydentalną”. Marek Ast: wątpię, by Andrzej Duda zaakceptował tę ustawę

Marek Ast / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Zgodnie z uchwalonym przez Sejm aktem, ważność wyborów prezydenckich miałaby być uznana przez 15 najstarszych stażem sędziów Sądu Najwyższego.

Za przyjęciem ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw, związanych z wyborami prezydenta RP oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu RP, zarządzonymi w 2025 r.  głosowało 220 posłów, 204 było przeciw,  od głosu wstrzymało się 20. Zdaniem posła PiS Marka Asta, ta ustawa jest niepotrzebna, ponieważ:

Od 2019 r.  nikt nie kwestionował uprawnień Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego do uznawania ważności wyborów

Jak dodaje polityk:

Ustawa jest w moim przekonaniu niezgodna z konstytucją. Podważa zaufanie obywateli do państwa stanowanego przez państwo prawa, zasadę legalizmu, również podważa oczywiście wyłączną prerogatywę prezydenta do powoływania sędziów, no bo de facto kwestionuje status sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

Marek Pyza: Rafałowi Trzaskowskiemu źle wychodzi kampania, dlatego próbuje się przeobrazić w kogoś, kim nie jest

W ocenie rozmówcy Łukasza Jankowskiego, ustawa jest niekonstytucyjna, podważa zasadę trójpodziału władzy.

Koalicja 13 grudnia szykuje sobie takie alibi, żeby w momencie, kiedy obywatelski kandydat na prezydenta zwycięży w majowych wyborach, i mogli kwestionować werdykt Sądu Najwyższego o stwierdzeniu ważności wyboru prezydenta

Poseł Marek Ast wyraża przekonanie, że prezydent Andrzej Duda zawetuje uchwaloną przez Sejm ustawę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!