Instytut Zamenhofa opublikował raport poświęcony problemowi dezinformacji ze względu na płeć.
Dezinformacja wymierzona głównie w aktywne społecznie i politycznie kobiety to niezbadany dotąd w Polsce obszar. Publikacja „Dezinformacja jako forma przemocy wobec kobiet w Polsce” ma być głosem inicjującym debatę społeczną na ten temat
– czytamy w opisie tej publikacji na stronie instytutu.
O raporcie Jaśmina Nowak rozmawa z Prezesem Zarządu Instytutu Zamenhofa Pawłem Prusem.
W dużym skrócie, to jest zupełnie nowy obszar, który do tej pory w Polsce był niezbadany. Nikt wcześniej tym tematem się nie zajął, oprócz nas. Jako medialny think tank, zajmując się szerzej tematem dezinformacji, trafiliśmy na różnego rodzaju publikacje, badania, raporty, które powstały w innych państwach, gdzie poświęcono więcej uwagi właśnie zjawisku dezinformacji ze względu na płeć. Najczęściej to jest dezinformacja skierowana przeciwko kobietom, ale nie tylko. Chodzi o to, że badacze dezinformacji, sprawdzając jakie grupy społeczne, środowiska, osoby są najbardziej podatne, czy najczęściej padają ofiarami dezinformacji, zauważyli, że w przestrzeni takiej jak na przykład media społecznościowe, to właśnie kobiety najczęściej są atakowane, padają ofiarami dezinformacji i że jest to inna dezinformacja, niż w przypadku mężczyzn
– opisuje raport Paweł Prus.
Kwestionowanie kompetencji kobiet
Jak mówi prezes instytutu, działania dezinformacyjne przeciwko kobietom zwykle mają na celu wykluczenie ich z życia społecznego lub osłabienie ich pozycji społecznej.
Najczęściej jej ofiarami padają kobiety aktywne społecznie, czyli na przykład aktywne zawodowo, aktywne publicznie, działające w samorządach, w polityce, w organizacjach społecznych. I ta dezinformacja skierowana przeciwko nim najczęściej odnosi się do ich kompetencji
– wskazuje.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
jbp/
