Zbigniew Parafianowicz o wielkiej kompromitacji rumuńskich służb specjalnych i Sądu Konstytucyjnego

Dziennikarz „Dziennika Gazety Prawnej” Zbigniew Parafianowicz mówi o najnowszych ustaleniach dotyczących rumuńskiej kampanii prezydenckiej.

Rumuński Sąd Konstytucyjny podjął decyzję o nieuznaniu I tury wyborów prezydenckich, które miały miejsce 24 listopada. Zwycięzcą tych wyborów był prawicowy kandydat Călin Georgescu.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wskazuje, że nie potwierdziły się informacje rumuńskich służb specjalnych, które próbowały sugerować, że pieniądze wydane na kampanię Călina Georgescu miały pochodzenie zewnętrzne.

Firma, która to organizowała, czyli Kensington jest firmą rumuńską, działającą w Bukareszcie. Platforma FameUp też jest startupem założonym przez Rumunów, z biurem w jakiejś kawalerce w Nowym Jorku

– mówi Parafianowicz.

Dziennikarz opisuje, że kampania prawicowego kandydata była oparta na modelu operowania w mediach społecznościowych, który w ostatnich czasach staje się dość popularny, czyli wykorzystywania influencerów z TikToka.

Jest to wielka kompromitacja i rumuńskiego Sądu Konstytucyjnego, a przede wszystkim rumuńskich służb specjalnych

– ocenia działanie rumuńskich organów Zbigniew Parafianowicz.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/