Państwowa Komisja Wyborcza głosami Ryszarda Kalisza, Konrada Składkowskiego, Pawła Gierasa, Ryszarda Balickiego i Macieja Klisia zdecydowała o zakwestionowaniu orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego o uwzględnieniu skargi Prawa i Sprawiedliwości na decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego tej partii. Obowiązujące przepisy nie dają PKW możliwości takiego ruchu.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Śliwka zwraca uwagę, że „jeszcze miesiąc temu w takiej samej sytuacji, w przypadku Komitetu Wyborczego Konfederacji podjęła uchwałę na bazie postanowienia Sądu Najwyższego, który również składał się z sędziów, którzy zostali wybrani po 2018 roku”.
Naprawdę mamy do czynienia z pełzającą anarchią w Polsce. To jest coś dewastującego dla państwa prawa, to jest coś dewastującego dla jakości życia publicznego
– ocenia Śliwka.
Poseł mówi, że jego ugrupowanie złożyło zawiadomienie do prokuratury na „piątkę politruków w PKW”.
Wszyscy ci panowie są prawnikami. Muszą mieć w tyle głowy, że są funkcjonariuszami publicznymi i kodeks wyborczy nakłada na nich pewien obowiązek, a oni go nie respektują, przekraczając uprawnienia. Poniosą za to odpowiedzialność. To jest sytuacja zero-jedynkowa
– ocenia parlamentarzysta.
Przestępstwa będą rozliczone
Polityk podkreśla, że pierwszym krokiem do odzyskania Polski jako państwa prawa musi być zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich.
Później, jestem głęboko przekonany, zwycięstwo w wyborach parlamentarnych jest nie tyle co możliwe, ale konieczne. Wtedy takie kwestie, jak chociażby nielegalne przyjęcie TVP, nielegalne przyjęcie Prokuratury Krajowej i niezgodne z prawem działanie PKW będą badane przez niezależną prokuraturę
– wyraża nadzieję Andrzej Śliwka.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
