Tomasz Wolfke: nie ma powodu, by podważać tłumaczenia Igi Świątek i jej sztabu ws. zawieszenia

Iga Świątek / Fot. Grzegorz Milko

Tenis jest takim sportem, w którym doping farmakologiczny nie ma sensu – wskazuje redaktor naczelny portalu Historia Tenisa w rozmowie z Grzegorzem Milko.

Poolimpjska nieobecność Igi Świątek na korcie wywołała falę spekulacji, które rozwiał dopiero oficjalny komunikat, iż w pobranej 12 sierpnia od polskiej tenisistki próbce wykryto śladowe ilości trimetadyzyny. Substancja pochodziła z zanieczyszczonej partii leku nasennego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Amerykanie za swój największy atut uważają umiejętność działania w zespołach – mówi Wojciech Michałowicz