Rozmówca Łukasza Jankowskiego zwraca uwagę, że jednym z absurdów polskiego systemu pobierania świadczeń od obywateli jest fakt, że osoby, które ciężko pracują na jednoosobowej działalności gospodarczej muszą płacić stały ryczałt ZUS.
To są prawdziwe problemy, którymi trzeba się zająć i wreszcie oddzielić, kto jest wysoko opłacanym specjalistą czy ultrabogaczem. Przypomnę, że z 10 proc. najbogatszych Polaków, czyli samej śmietanki, 80 proc. rozlicza się jako samozatrudnieni. Pora rozdzielić ciężko pracujących mikroprzedsiębiorców od zwyczajnych unikaczy podatków. Oni są niesolidarni – mówi Jan Oleszczuk-Zygmuntowski.
Ekonomista zwraca również uwagę na niekonsekwencję rządu, którą widać przy sprawie składki zdrowotnej.
Minister Domański w takim typowo liberalnym stylu mówi, że wolnej Wigilii pracownikom nie można dać, bo jest to za duży koszt. Budżet kosztowałoby to 2 miliardy zł. Ale już 6 miliardów złotych poprzez nowe przywileje podatkowe, to można. No i to jest właśnie ułomna logika obecnego rządu – mówi ekspert podkreślając, że do zmian tych dochodzi w czasie, w którym leczenie wielu Polaków jest odkładane w czasie, z powodu braku środków.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
jbp/
