Donald Trump pokonał Kamalę Harris i został 47. prezydentem USA. Formalnie jego wybór sfinalizuje się w styczniu 2025 r., kiedy wskaże go Kolegium Elektorów.
Wybór Republikanina komentuje były ambasador RP przy NATO Tomasz Szatkowski.
Oczywiście są pewne ryzyka w związku z wyborem Donalda Trumpa, ale ja widzę więcej szans, które wiążą się z tym wyborem dla naszego kraju. W szerszej warstwie, powiedziałbym aksjologicznej, to w pewnym sensie zwycięstwo wolności wobec „starego” porządku mainstreamowego, który próbował dyktować warunki i kreować kandydaturę Kamali Harris, osoby trochę wyciągniętej niczym królik z kapelusza, wbrew jakimkolwiek realnym uwarunkowaniom – mówi Szatkowski.
Gość Radia Wnet ocenia, że Trump będzie prowadzić politykę z pozycji siły.
Oczywiście będzie starał się rozmawiać z różnymi adwersarzami, ale ostatecznie z pozycji siły, a nie z założeniem, że sama rozmowa z potencjalnym adwersarzem rozwiąże pewien problem – wyjaśnia Szatkowski.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!
jbp/
