Cezary Gmyz: raport z prac komisji ds. wpływów rosyjskich brzmi tak, jakby pisało go dziecko we mgle

Cezary Gmyz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Komisja zaleciła „przekazanie zebranych materiałów prokuraturze, celem dokonania oceny prawno-karnej pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa zdrady dyplomatycznej przez A. Macierewicza”.

Komisja dotychczas zidentyfikowała szereg działań, które wypełniają cele polityki zagranicznej Rosji i Białorusi oraz wpisywały się w modus operandi służb specjalnych tych państw w zakresie inicjatyw wymierzonych w osłabienie potencjału Polski

powiedział przewodniczący komisji ds. badania wpływów rosyjskich gen. Jarosław Stróyżki

Komisja  przedstawiła raport ze swoich prac. Dużo miejsca poświęcono rzekomym powiązaniom z Moskwą byłego szefa MON Antoniego Macierewicza. Raport spotkał się z krytyką dużej części komentatorów, do ich grona dołącza na antenie Radia Wnet dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy” Cezary Gmyz.

Jeżeli Służba Kontrwywiadu Wojskowego pod kierownictwem gen. Jarosława Strożyka działa tak, jak jego komisja, to marny nasz los.

Gość „Popołudnia Wnet” komentuje również słowa prezydenta Andrzeja Dudy o „zasługach w podtrzymywaniu komuny” przez prof. Adama Strzembosza. Z ubolewaniem przyznaje głowie państwa racja:

Nie rozumiem, czemu prof. Strzembosz kwestionuje sędziów powoływanych przez prezydenta, podczas gdy w latach 90. pozwolił zostać w zawodzie komunistycznym bydlakom

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Łukasz Warzecha: Komisja gen. Stróżyka to kolejny element przemysłu przykrywkowego