W ocenie Jakuba Pilarka choć na etapie zatrzymania kolejnych 5 podejrzanych w śledztwie ws. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości trudno przesądzać o zasadności zarzutów, to swoimi wcześniejszymi działaniami, takimi jak np. naruszenie immunitetu posła Marcina Romanowskiego czy „nadmuchaniu” zarzutów Prokuratura Krajowa zapracowała sobie na brak zaufania.
Dziennikarz zwrócił uwagę, że jeden z podmiotów, którego przedstawiciel został zatrzymany, Stowarzyszenie Fidei Defensor, było na liście wstrzymań wypłat z Funduszu Sprawiedliwości, którą resort publikował na początku roku.
Wypłatę wstrzymano na przykład też fundacji Lux Veritatis, która miała do 2026 roku utrzymać ponad 7 milionów złotych. Oczywiście nie mam żadnej wiedzy, czy Fundacja Lux Veritatis postępowała analogicznie jak Fundacja Profeto czy Fidei Defensor. Natomiast jeżeli na poziomie formalnym działała bliźniaczo, to nie wykluczoałby w przyszłości kolejnych zatrzymanych – podkreślił Pilarek.
Rozmówca Jakuba Duszaka przypomniał informację mec. Adama Gomoły, obrońcę jednej z urzędzniczek, które niedawno opuściły areszt w toku śledztwa. Prawnik zarzucił prokuraturze, że doprowadziła do zamknięcia w areszcie podejrzanych, podczas gdy obecnie ministerstwo sprawiedliwosci przyznaje różnymi podmiotem środki na dokładnie takich samych zasadach, jak w przypadku Profeto.
I znowu sami się zaorali. W wyjaśnieniach do konkursów na powstanie Centrów Pomocy Dzieciom ogłoszonych przez Min. Bodnara 29 maja 2024r. wskazano, iż wymóg posiadania DOŚWIADCZENIA mógłby stanowić dla oferentów "BARIERĘ trudną do pokonania", bo… chodzi o NOWE centra. Tylko… pic.twitter.com/1tOJu1v4TS
— Adam Gomoła (@antylis) September 10, 2024
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z Jakubem Pilarkiem!
