Nicolas Maduro potwierdził sojusz Wenezueli z Federacją Rosyjską

Nicolas Maduro i Władimir Putin/Foto.kremlin ru./CC 3.0

Dyktator spotkał się w Kazaniu z Władimirem Putinem. Rozmowy odbyły się w kuluarach szczytu BRICS.

Według informacji opublikowanych we wtorek przez organizację pozarządową Observatorio Venezolano de Prisiones (OVP), 27 wenezuelskich wojskowych przetrzymywanych w więzieniu w stanie Miranda, niedaleko Caracas, rozpoczęło w poniedziałek strajk głodowy, aby zaprotestować przeciwko groźbom, które rzekomo otrzymali w więzieniu od innych więźniów. W komunikacie prasowym organizacja pozarządowa wskazała, że żołnierze rozpoczęli strajk w poniedziałek rano wewnątrz Ośrodka Guaicaipuro dla Więźniów Wojskowych i Więźniów, w celu „domagania się spotkania z dyrektorem więzienia”.

Protest jest oznaką pomocy, ponieważ czują się w niebezpieczeństwie, ponieważ otrzymali groźby porwania od więźniów społecznych (niewojskowych)”, donosi OVP, który cytuje wypowiedzi krewnych osadzonych.

W liście wyjaśniono, że w tym więzieniu znajduje się 87 osób pozbawionych wolności, w tym ośmiu policjantów i 52 „zwykłych więźniów”.

Wybory prezydenckie z 28 lipca przyniosły ze sobą brutalną napaść policji i wojska na tych, którzy domagali się przejrzystości wyników. Prawie trzy tuziny osób zostało zabitych, a dwa tysiące aresztowanych, oskarżonych o terroryzm i inne poważne przestępstwa. Jedna z tych spraw nosi nazwę „103”, która obejmuje taką samą liczbę osób aresztowanych 30 lipca w Los Guayos, w gminie Guacara, w stanie Carabobo, i ostatecznie wysłanych do więzienia Tocuyito, bez żadnych obciążających dowodów. Oprócz zatrzymania, jest jeszcze inny rozdział tej strasznej historii, który towarzyszył represjom i był kontynuowany wraz z naruszeniem należytego procesu, jak to miało miejsce w wymiarze sprawiedliwości wobec wszystkich zatrzymanych z powodów politycznych: obietnice: „Na pewno zostaną zwolnieni, ale nie zgłaszaj ich”; groźby: „jeśli nie zrobisz tego, co ci powiemy, będzie gorzej dla twojej rodziny”; przymus: „lepiej przyznaj się do faktów, aby szybciej.

Wenezuela: trwają czystki w armii i wywiadzie

Zatrzymany były minister reżimu

Prochávezowski reżim Wenezueli oskarżył we wtorek byłego ministra ropy Pedro Tellechea, który został aresztowany w niedzielę, o „zdradę stanu” za rzekome przekazanie „zarządzania” krajowym przemysłem naftowym Stanom Zjednoczonym. Minister spraw wewnętrznych Diosdado Cabello powiedział, że były prezes państwowej spółki PDVSA „przekazał mózgi firmy, całe zarządzanie odwiertami, kontraktami, operacjami” amerykańskiej firmie, która również „miała kontrolę” podczas zamachu stanu w kwietniu 2002 r., w wyniku którego ówczesny prezydent Hugo Chávez (1999-2013) został odsunięty od władzy na dwa dni. Nikt nie jest odpowiedzialny za przekazanie mózgów firmy, w której się znajdują, amerykańskiemu imperializmowi. Należy zauważyć, że firma, która miała kontrolę w 2002 r., jest firmą amerykańską, powiedział numer dwa reżimu Cháveza, nie podając nazwy międzynarodowej firmy.„Bez wątpienia przekazanie mózgów, operacji, administracji i kontraktów głównego przemysłu kraju rządowi USA jest aktem zdrady”, powiedział urzędnik, który dodał, że Nicolás Maduro »rozpoczął krucjatę« przeciwko korupcji, »ktokolwiek upadnie«. „Nie jesteśmy szantażowani i nie pozwolimy na żadne tego typu działania”, podkreślił Cabello, dodając, że Tellechea zmienił się z »odnoszącego sukcesy menedżera« w zdrajcę.

Maduro  w Kazaniu

Władimir Putin przyjął w środę wenezuelskiego dyktatora Nicolasa Maduro, który odbywa swoją pierwszą podróż zagraniczną od czasu lipcowego kryzysu politycznego w tym karaibskim kraju. Wenezuela jest jednym ze starych i wiarygodnych partnerów Rosji w Ameryce Łacińskiej i ogólnie na świecie”  – powiedział Putin podczas spotkania w rosyjskim mieście Kazań, które było transmitowane na żywo przez rosyjską telewizję państwową. Dwustronne obroty handlowe rosną, mamy wiele projektów w dziedzinie energetyki, farmacji, transportu, podboju kosmosu i nowych technologii” – powiedział Putin.  Ze swojej strony Maduro, który przybył do Kazania wczoraj wieczorem w ramach niespodziewanej podróży, zapewnił, że Wenezuela „zdołała ożywić swoją gospodarkę własnym wysiłkiem, z bardzo pozytywnymi wskaźnikami wzrostu gospodarczego, pokonania inflacji, inwestycji”. Wenezuelczyk określił szczyt BRICS jako „historyczny” i wskazał, że „jest to wielkie przesłanie nadziei dla narodów świata”.