Tomasz Froelich to europoseł Alternatywy dla Niemiec. Według informacji dostępnych w mediach ma polskie korzenie. „Gazeta na niedzielę” pisze, że „pradziadkiem Tomasza Froelicha jest polski wynalazca i uczestnik wojny polsko-bolszewickiej Adolf Froelich. Z kolei jego drugi pradziadek Marian Kornet, ps. Trąbka walczył w Powstaniu Warszawskim w zgrupowaniu Krybar”.
Froelich na sali plenarnej Parlamentu Europejskiego wypowiedział się w sprawie aborcji, nawiązując do przepisów obowiązujących w naszym kraju. Opublikował również po polski wpis na ten temat w mediach społecznościowych.
Irytuje mnie, że Polskie prawo aborcyjne określane jest jako "piekło kobiet". Irytuje mnie to dlatego, bo kwestia nienarodzonych dzieci jest zupełnie pomijana. To przecież one są skazane na śmierć. I właśnie dlatego ten aborcyjny fanatyzm tak bardzo mnie obrzydza.
Restrykcyjne… pic.twitter.com/XHvhz1RsAM
— Tomasz Froelich (@TomaszFroelich) October 23, 2024
Irytuje mnie, że Polskie prawo aborcyjne określane jest jako „piekło kobiet”. Irytuje mnie to dlatego, bo kwestia nienarodzonych dzieci jest zupełnie pomijana. To przecież one są skazane na śmierć. I właśnie dlatego ten aborcyjny fanatyzm tak bardzo mnie obrzydza – powiedział parlamentarzysta.
Według Tomasza Froelicha „restrykcyjne przepisy aborcyjne nie dyskryminują kobiet”.
Aborcja nie jest prawem człowieka. A ONZ i UE nie mają prawa ingerować w polskie prawo aborcyjne, bo Polska jest państwem suwerennym. Jest haniebne, że polska lewica i polscy liberałowie wykorzystują UE do atakowania własnej ojczyzny – podkreślił europoseł.
Jak podkreślił Froelich, „prawdziwe piekło kobiet można doświadczyć w Niemczech”. Wskazał przy tym na problem zbiorowych gwałtów na kobietach, popełnianych przez migrantów.
To nie w Krakowie schroniska dla kobiet pękają w szwach. To nie we Wrocławiu kobiety boją się wyjść nocą na ulice. Ale w Berlinie, w Hamburgu, w Kolonii i w Frankfurcie. To właśnie tam mamy piekło kobiet – spuentował swoje wystąpienie polityk.
jbp/
