Sławomir Sagan: Minister Dariusz Wieczorek zapewnił nas o przyznaniu środków na „Oceanię”. Czekamy na podpisany dokument

Featured Video Play Icon

Z-ca dyrektora ds. naukowych Instytutu Oceanologii PAN prof. Sławomir Sagan mówi o rewizji decyzji ministerstwa ws. statku „Oceania”. Podkreśla, że będzie się cieszył, gdy zobaczy podpisany dokument.

W piątek Instytut Oceanologii PAN poinformował o wstrzymaniu finansowania przez MNiSW statku badawczego Oceania.

W Poranku Radia Wnet Jaśmina Nowak rozmawia o tej sytuacji z prof. Sławomirem Saganem, zastępcą dyrektora ds. naukowych Instytutu Oceanologii PAN.

Na początku rozmowy naukowiec podziękował za olbrzymie wsparcia dla Oceanii, którego udzielili internauci w mediach społecznościowych.

To świadczy o tym, że społeczeństwo wydaje się lepiej rozumieć potrzeby nauki niż rządzący – podkreśla prof. Sagan.

Zapowiedź rewizji decyzji resortu

Jak wskazuje przedstawiciel Polskiej Akademii Nauk, „pojawiło się jednak światełko w tunelu”.

Pan minister Dariusz Wieczorek obiecał wczoraj na zebraniu Polskiej Akademii Nauk rewizję decyzji i zapewnił o tym, że fundusze na najbliższe trzy lata, aczkolwiek w ograniczonej nieco kwocie w stosunku do naszych potrzeb, będzie zapewnione – mówi profesor.

Sławomir Sagan zaznaczył jednak, że naukowcy, którzy biorą udział w projekcie, będą się cieszyć, gdy zobaczą podpisany dokument.

Opisując znaczenie Oceanii, prof. Sagan mówi, że „jest to przede wszystkim platforma, z której możemy prowadzić obserwacje i badania środowiska morskiego”:

Często zadajemy sobie pytania, jaki jest stan Bałtyku, czy jest dobry, czy jest zły. Co zdarzy się w Bałtyku w przypadku postępującego ocieplenia? Żeby odpowiedzieć na te pytania, musimy przecież obserwować to środowisko. I statek jest jedyną platformą, z której takie obserwacje można prowadzić. Jest on wyposażony w najnowszą aparaturę,odpowiadającą światowym standardom w zakresie badań hydrologicznych.

Unikalne badania w rejonie arktycznym

Rozmówca Jaśminy Nowak wspomina, że statek przez trzy miesiące pływa również po wodach Atlantyku Północnego, Morza Grenlandzkiego i Morza Barentsa.

Od lat prowadzimy tam obserwacje transportu ciepła, transportu mas wodnych z Atlantyku do Arktyki. Zaczęliśmy prowadzić te obserwacje jeszcze w czasie, gdy ocieplenie klimatu nie pojawiało się w publicznym dyskursie. A to oznacza, że mamy jedną z najdłuższych serii czasowych obserwacji, co otwiera nam drogą do prawidłowej oceny prędkości tych zmian oraz predykcji na przyszłość – tłumaczy profesor.

Zachęcamy do wysłuchania rozmowy!

jbp/