Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Podkreśla, jak kluczowe jest to miejsce z punktu widzenia logistyki dostaw zarówno sprzętu wojskowego, jak i podstawowych produktów. Miniony tydzień, w którym obserwował dynamiczne zmiany na froncie, budzi w nim duży niepokój, zwłaszcza w kontekście możliwego okrążenia Ukraińców przez wojska rosyjskie.
Jakub Stasiak opisuje także swoje doświadczenia dotyczące drogi z Pokrowska do Kijowa. Zauważa dramatyczne kontrasty między tymi miejscami. Opuszczając teren objęty walkami, czuje, że wkracza w zupełnie inny świat – pełen życia, radości i normalności.
W Kijowie, nawet w obliczu zagrożeń, czuję atmosferę codziennego życia, która wydaje się tak odległa od rzeczywistości, którą zostawiłem za sobą.
Zobacz także:
Jakub Lachert: integracja europejska Mołdawii to wciąż kwestia dość odległej przyszłości
kp/
