51 lat od „zwycięskiego remisu” z Anglią na Wembley. Wspominają: Lesław Ćmikiewicz i Grzegorz Lato

Reprezentacja Polski w meczu z Anglią na Wembley / Fot. Łączy Nas Piłka

Wynik 1:1 dał prowadzonej przez Kazimierza Górskiego reprezentacji awans na mistrzostwa świata w 1974 r. w Niemczech. Na turnieju Polacy zajęli 3 miejsce.

Lesław Ćmikiewicz wskazuje, że sukcesu w Londynie nie byłoby bez fenomenalnej postawy Grzegorza Laty w ataku i Jana Tomaszewskiego na bramce. Przypomina, że angielskie media lekceważyły Polaków przed spotkaniem, nie brakło wręcz drwin.

Lesław Ćmikiewicz / Fot. Sławek, Wikimedia Commons

Gdybym podał piłkę do Roberta Gadochy, nic by z tego nie było

wspomina Grzegorz Lato akcję bramkową na Wembley i trafienie Jana Domarskiego.

Nie wydaje mi się, bym był najszybszym piłkarzem świata

mówi król strzelców mundialu w 1974 r. pytany o swoją wyjątkową zdolność do uciekania obrońcom.

Najwyższy czas, żeby nasza reprezentacja przeniosła nas – starych dziadków – do muzeum, i napisała własną kartę

podkreśla były prezes PZPN.

Grzegorz Lato / Fot. Sławek, Wikimedia Commons