Mariusz Błaszczak: Wiarygodność Konfederacji jest zerowa; chcą być opozycją koncesjonowaną

Wiceprezes PiS Mariusz Błaszczak krytykuje Konfederację m.in. za jej poparcie dla odwołania szefa NPB Adama Glapińskiego.

Ostry atak na obecnego szefa Narodowego Banku Polskiego przypuścił 7 października na antenie Radia Wnet poseł Konfederacji Michał Wawer.

W ocenie wiceprezesa PiS Mariusza Błaszczaka wypowiedzi Konfederatów o Adamie Glapińskim dowodzą braku wiarygodności.

Odwołanie profesora Glapińskiego oznacza wepchnięcie Polski do strefy euro. I poseł Konfederacji przecież zdaje sobie z tego sprawę, jest dorosły, nie jest dzieckiem. Więc Konfederacja zmierza do tego, by umożliwić przystąpienie Polski do strefy euro. Wiarygodność tej partii jest wiec zerowa – mówi Błaszczak.

Na uwagę prowadzącego audycję Łukasza Jankowskiego, że Przemysław Czarnek sugeruje, że możliwe jest powstanie obozu PiS-PSL-Konfederacja Mariusz Błaszczak odpowiada, że „w tym cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz”.

My jesteśmy otwarci na współpracę. Ale nie ma woli z tamtej strony. Pamięta pan zresztą, jaka była reakcja posłów Konfederacji na zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego udziału w Marszu Niepodległości – pyta wiceszef PiS, odnosząc się do wypowiedzi Witolda Tumanowicza, który powiedział, że Kaczyński nie jest zaproszony.

Błaszczak podkreśla, że Marsz Niepodległości to nie  „Marsz Partii Politycznej pod nazwą Konfederacja, tylko Marsz Wolnych Polaków”. Zapowiada udział prezesa PiS w wydarzeniu.

Niektórym posłom Konfederacji to się nie podoba. I właśnie to jest znamienne. To kolejny przykład świadczący o tym, że Konfederacja woli być opozycją koncesjonowaną, a nie realną – ocenił polityk.