Jakub Stasiak: Jestem w Pokrowsku, odległość między nami, a Rosjanami się zmniejsza każdego dnia

Kuba Stasiak i Serhij, który mieszka na Donbasie, 10 km od linii frontu, 2023 r., fot. Archiwum prywatne Kuby Stasiaka ( www.instagram.com/czarneowcekuby/ ).

Jeśli Pokrowsk zostanie zdobyty to po stronie rosyjskiej może zostać cały Donbas i dwa lata walki pójdzie na marne – mówi korespondent wojenny.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Miasto, które pełni ważną rolę jako arteria transportowa dla Donbasu, staje się coraz bardziej zagrożone. Jakub Stasiak podkreśla, że kontrola Rosjan nad Pokrowskiem stanowiłaby kluczowy krok w realizacji ich planu zajęcia całego regionu Donbasu.

Utrata tego regionu mogłaby skutkować koniecznością podjęcia negocjacji przez Ukrainę, a tym samym mogłaby prowadzić do utraty terytoriów.

Korespondent wojenny zwraca uwagę na to, jak ważna jest obecność Donbasu w kontekście nie tylko lokalnym, ale także ogólnym bezpieczeństwa regionu, w tym Polski. W dalszej części rozmowy Jakub Stasiak skupia się na wyzwaniach, jakie stoją przed Ukrainą, w tym niedoborze ludzi do walki oraz potrzebie wsparcia logistycznego i sprzętowego.

Zobacz także:

Michał Wojnarowicz: Hezbollah jest bardzo osłabiony, ale daleki od rozmontowania

kp/