Kazimierz Gajowy gospodarz Studia Bejrut opowiada o sytuacji w Libanie, w związku z konfliktem pomiędzy Hezbollahem, a Izraelem. Z terenów południowych i wschodnich Libanu ewakuują się cywile, co poskutkowało paraliżem środków transportu:
Lotnisko w Bejrucie jest przeludnione, pęka w szwach z tego powodu, że praktycznie nic nie lata poza rodzimą firmą transportowo-lotniczą MEA, czyli Middle East Airlines. Która jeszcze w jakiś sposób tych ludzi wywozi.
Gajowy zaznaczył również, że ostatnie działania izraelskiej armii miały na celu wyeliminowanie kluczowych dowódców Hezbollahu. W wyniku ataków w pobliżu Bejrutu zginął m.in. jeden z wysokich rangą dowódców Ibrahim Kubaisi specjalista od dronów, co potwierdził sam Hezbollah. Podczas rozmowy podkreślono, że wojna nabiera na sile, a Izrael dysponuje konkretnym planem mającym na celu zniszczenie zdolności militarnej Hezbollahu.
Kazimierz Gajowy skomentował także możliwość zawieszenia broni na okres 21 dni:
Izrael, jak mówiliśmy wielokrotnie na falach naszego radia, byłby gotowy na zawieszenie broni na swoich warunkach, ale te warunki sprawiłyby, że Hezbollah musiałby naprawdę opuścić nisko głowę i przed swoim społeczeństwem przyznać się, że przegrał i stracić twarz i być może w ogóle jakąkolwiek nawet polityczną przyszłość tutaj w Libanie.
Negatywnie ten pomysł oceniają Izraelczycy, którzy twierdzą iż byłby to jedynie czas żeby Hezbollah się otrząsnął i umocnił.
