Mieszkaniec Kłodzka: Wojskom Obrony Terytorialnej należą się gratulacje

Featured Video Play Icon

Pascal Blacheta, mieszkaniec Kłodzka mówi w Poranku Radia Wnet o sytuacji w jego mieście. Podkreśla bardzo dobre działanie terytorialsów.

Gość „Poranka” podkreśla, że od kilku dni na terenie Kłodzka działają terytorialsi i sytuacja w mieście wygląda znacznie lepiej.

Ogarniają te najtrudniejsze, najtrudniej dostępne piwnice, tam gdzie cywile nie są nawet w stanie wejść. Wojsko ma lepszy sprzęt. Należą im się gratulacje – mówi Pascal Blacheta.

Powodzianin opisuje, że z początkiem tygodnia ludzie, którzy przyjechali pomagać powodzianom z różnych rejonów kraju wrócili do swoich zajęć.

W poniedziałek pomagało nam już tylko wojsko – opisuje sytuację Blacheta.

Zaznacza, że przed powodzią mieszkańcy nie zostali w należy sposób ostrzeżeni:

Podam przykład pracowników jednego z kebabów. Robili te kebaby do 21., i nadal by je kręcili. Jednak wyrzuciło ich wyłączenie prądu. Gdyby nie to, to zostaliby tam po kostki w wodzie.

Blacheta stwierdza, że komunikaty o powodzi były głównie internetowe, co nie było wystarczające dla starszych ludzi.

Dopiero jak już ta woda przyszła, to ludzie zdali sobie z tego sprawę, co ich spotkało i wywieszali białe prześcieradła na balkonach, żeby ich stamtąd wyciągnąć – mówi powodzianin.

jbp/