Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Janusz Życzkowski mimo formalnej akredytacji nie został wpuszczony na posiedzenie sztabu kryzysowego we Wrocławiu, gdzie zbierały się najważniejsze informacje dotyczące powodzi. W związku z tym, dziennikarz wspomina o politycznych napięciach, które mogą wpływać na działalność dziennikarską, co utrudnia reporterską misję informacyjną. Zwraca uwagę na potrzebę dostępu do rzetelnych i aktualnych wiadomości, które mogą pomóc w przekazywaniu informacji mieszkańcom dotkniętym tragedią.
Zobacz także:
Kamil Kowalik: Sytuacja na Odrze w Kędzierzynie-Koźlu jest pod kontrolą
