Prof. Piotr Grochmalski: nabierając się na prowokację pranksterów, Sikorski zachował się jak trefniś

Radosław Sikorski i Donald Tusk / Fot. Mateusz Włodarczyk, Wikimedia Commons, CC BY-SA 3.0

Po słowach na temat nuclear sharing szef MSZ powinien podać się do dymisji – ocenia politolog.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odbył w ostatnich dniach rozmowę z byłym prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenko. Tak mu się przynajmniej wydawało. W rzeczywistości padł ofiarą prowokacji pranksterów.

Boże, daj mu rozum by ustąpił z urzędu.

komentuje prof. Piotr Grochmalski.  Zwraca uwagę, że szef polskiej dyplomacji bez żadnych zahamowań omawiał tak istotne dla bezpieczeństwa Polski zagadnienie, jak nuclear sharing.

Kluczowe jest upieranie się przez Sikorskiego przy proniemieckiej narracji; to właśnie ze strony Niemiec nasz udział w tej inicjatywie napotyka największy opór.

Piotr Andrzejewski: widzę pierwsze symptomy „pięknej katastrofy” misji premiera

Ekspert przypomina działania rządu Zjednoczonej Prawicy na rzecz rozmieszczenia w Polsce taktycznej broni atomowej, która – jak mówi – „w 1oo% uchroni nas przez agresją militarną ze strony Rosji”. Tymczasem, szef MSZ stwierdził, że „nie ma znaczenia czy głowice zostaną rozmieszczone w Polsce, czy w Niemczech”

Przekazanie przez Polaków władzy w ręce KO sprawiło, że znowu jesteśmy państwem skolonizowanym.

Rzecznik MSZ Paweł Wroński ocenił nagranie mianem „smieciowej propagandy, która próbuje być zabawna”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

/awk