W Poranku Radia Wnet Krzysztof Skowroński rozmawia o sytuacji w polityce europejskiej z byłym posłem Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiej Jackiem Saryusz-Wolskim.
Od 60 do 80 proc. ważnych dla Polski decyzji, w tym prawa stanowionego, rozgrywa się na poziomie Unii Europejskiej. Natomiast jeżeli spojrzeć na proporcje uwagi publicznej i medialnej, to wygląda to tak, jak gdyby sfera zewnętrzna, zagraniczna, unijna, stanowiła 5-10 proc. całości – mówi Jacek Saryusz-Wolski.
Jednak zdaniem polityka „te 60-80 proc. umyka uwadze, jak gdyby tam nie decydowały się sprawy Polski. A one się decydują i w Unii Europejskiej, w Stanach Zjednoczonych, a także na południu i w Azji”.
Saryusz-Wolski ocenia, że „po wakacjach świat obudził się z bólem głowy”. Wg niego następują niekorzystne zmiany, które powodują znacznie mniejszą stabilność sytuacji międzynarodowej.
Wojna ukraińsko-rosyjska jest w nowej fazie. Na terytorium Rosji działają wojska ukraińskiego, ale czyni ten konflikt jeszcze bardziej poważnym. Następuje wymiana prawie połowy rządu w Kijowie. Rząd Scholza chwieje się w posadach po wyborach w Turyngii i Saksonii. We Francji mnożą się apele, by Macron ustąpił. Jest niemoc, jeśli chodzi o powołanie rządu. W Stanach Zjednoczonych w bardzo ostrej fazie jest walka między Trumpem a Harris. Napięcie chińsko-tajwańskie, a tym samym i pacyficzne nie spada – wylicza polityk.
Stwierdza też ironicznie, że na tym tle największym bólem głowy Brukseli jest to, że w nowym składzie Komisji Europejskiej nie ma „równowagi genderowej”.
Nie to, że mamy stagnację gospodarki europejskiej, nie to, że problemy społeczne i ekonomiczne spowodowały przesunięcie opinii publicznej w prawo, a paradoksalnie egzekutywa unijna przesunęła się w lewo. Także budzimy się w świecie, który wcale nie jest bezpieczniejszy, bardziej stabilny. Wręcz przeciwnie, jest niestabilny i niebezpieczny. A Europa nie zajmuje się stanem gospodarki, stanem społeczeństwo i wojną na granicach, tylko swoimi wewnętrznymi problemami – ocenia Saryusz-Wolski.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji na Spotify lub YouTube.
