Trwa dyskusja o kandydacie Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta RP. Wielu komentatorów typuje obecnego Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dra Karola Nawrockiego. W Poranku Radia Wnet w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim prof. Andrzej Nowak odnosi się do tej propozycji kandydata.
Myślę, że sam sposób wyłaniania tej kandydatury jest po prostu fatalny, zwłaszcza w obecnej sytuacji. Nie mówię teraz o osobie doktora Nawrockiego, mówię o tym, że odbywa się badanie w głowie jednego człowieka, czyli prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który powtórzę to, co już mówiłem, okazał całkowitą bezradność wobec ataku, jaki na Polskę wykonuje obecny rząd Donalda Tuska – twierdzi prof. Nowak.
Zdaniem historyka przejawem bezradności szefa PiS jest m.in. fakt, że całkowicie odrzucił pomysł wyłonienia wspólnego kandydata całej prawicy w prawyborach.
Niejednokrotnie krytykowałem Konfederację, podobnie jak teraz krytykuję Prawo i Sprawiedliwość. Ale w sytuacji takiego zagrożenia, ostatecznego zagrożenia państwa polskiego, tylko lojalna współpraca między dwiema największymi formacjami prawicowymi daje choćby cień szansy na wygraną w wyborach – ocenia profesor.
Andrzej Nowak przewiduje, że jeżeli „to decyzja szarych komórek jednego człowieka będzie rozstrzygała o tym, kto zostanie kandydatem PiS i nie będzie żadnych rozmówi z drugą stroną, to ta zareaguje w sposób, jaki znamy, czyli de facto wpisze się w scenariusz Koalicji Obywatelskiej niszczenia Polski tylko po to, by pokonać PiS i stać się jedyną siłą na prawicy”.
Przecież to była podstawa tej żałosnej decyzji Konfederacji, żeby zgodzić się na wybór swojego wicemarszałka w sytuacji, kiedy podeptane zostały prawa największej partii opozycyjnej w Polsce do udziału w prezydium sejmu. Mówię tu o wyborze pana Bosaka na wicemarszałka sejmu, czy teraz wystąpienie pana Mentzena jako kandydata do urzędu prezydenta – mówi historyk.
Wracając do osoby dra Karola Nawrockiego prof. Andrzej Nowak ocenia, że „wobec polityki, jaką prowadzi Donald Tusk, wydaje się on być szczególnie dobrze predestynowany do sprawowania urzędu prezydenta. To musi być ktoś z najtwardszego materiału”. Podtrzymuje również, że dobrymi kandydatami byliby typowani przez niego wcześniej posłowie Przemysław Czarnek albo Patryk Jaki.
Profesor wskazuje na cechę, którą kandydat musiałby spełniać:
To gotowości do bezwzględnej walki z totalitarnymi już nie tendencjami, ale działaniami obecnego rządu.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z prof. Andrzejem Nowakiem na Spotify lub YouTube!
