Dobromir Sośnierz: Jeżeli prezydentem zostanie kandydat KO, powinniśmy bać się totalitarnych zapędów

Dobromir Sośnierz (Konfederacja) ocenia, że ewentualna wygrana kandydata KO na prezydenta byłaby niebezpieczna dla wolności obywatelskich. Zły obóz nie powinien skupiać władzy – mówi polityk.

W Odysei Wyborczej Łukasz Jankowski rozmawia z politykiem Konfederacji Dobromirem Sośnierzem o sytuacji krajowej polityce.

Jeśli koalicja rządząca zdobędzie kolejny przyczółek władzy, no to będzie ustawiona w sposób, którego możemy się bardzo obawiać. Totalitarne już obecnie zapędy będą realizowane – mówi Dobromir Sośnierz, rozważając scenariusz wygranej kandydata KO w wyborach prezydenckich.

Z drugiej strony to, że prezydentem zostanie ktoś z opozycji, czy to z PiS-u, czy z Konfederacji, będzie oznaczało daleko idącą niestabilność przez kolejne lata. Nasz ustrój, który rozbija kompetencje ustawodawcze i wykonawcze w jakimś stopniu pomiędzy prezydentem i sejmem, a z drugiej strony rządem spowoduje, że będzie wewnętrzna niespójność między instytucjami – prognozuje Sośnierz.

Polityk twierdzi, że w takim scenariuszu przez kilka następnych lat „cały czas będzie trzeszczało”.

Ale to moim zdaniem lepiej, że będzie trzeszczało. Najgorzej, jeśli zła władza gładko realizuje swoje złe pomysły – podkreśla.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z Dobromirem Sośnierzem na Spotify!