W rozmowie z Jaśminą Nowak sędzia Piotr Schab, legalny Prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie i Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych odnosi się do zjawiska kwestionowania statusu sędziów przez innych sędziów.
Nie ma żadnego orzeczenia tzw. trybunałów międzynarodowych, które kwestionowałyby wprost status sędziowski osoby powołanej na urząd sędziego w procedurze, która przewiduje udział Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej wedle ustawy z grudnia 2017 roku – mówi Piotr Schab.
Chcąc wykazać fałsz takich tez, sędzia przywołuje orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada 2019 r.
To orzeczenie, w połączonych sprawach, wydał TSUE, któremu przewodniczył sędzia Marek Safjan. W tezie 145 tego orzeczenia TSUE jednoznacznie stwierdził, że nominacje prezydenckie udzielane sędziom nie podlegają weryfikacji sądowej. Teza ta stanowi część bardzo rozbudowanego orzeczenia, w którym w ogóle nie zakwestionowano in gremio statusu sędziów powołanych we wspomnianej procedurze, ani tym bardziej statusu konkretnych sędziów – podkreśla Piotr Schab.
Sędzia zwraca uwagę, że orzeczenie TSUE „stoi jaskrawo naprzeciw uchwale trzech połączonych izb Sądu Najwyższego, w której dopuszczono się negowania statusu poszczególnych sędziów”. Wg niego, jeżeli zestawimy ze sobą te dwa orzeczenia, „to mamy czarno na białym obraz kłamstwa i fałszu”.
Pytany o głośną sprawę wyłączenia sędziego Przemysława Dziwańskiego przez sędziego Krzysztofa Chmielewskiego, Piotr Schab mówi, że mamy do czynienia „z brutalną, polityczną i bezczelną ingerencją w prawomocne orzeczenie sądu”. Sędzia Chmielewski miał rozpoznać wniosek sędzi, która chciała się wyłączyć z rozpoznawania zażalenia Prokuratury Krajowej na odmowę tymczasowego aresztowania Marcina Romanowskiego, z powodu swojej wcześniejszej delegacji do ministerstwa sprawiedliwości.
Proszę pamiętać, że uprzednio wniosek dotyczący pana sędziego Dziwańskiego w kwestii wyłączenia nie został uwzględniony przez X Wydział Sądu Okręgowego w Warszawie. Znamienne zresztą, że wniosek ten rozpoznawany był przez sędziego cieszącego się bardzo dobrą opinią i w ogóle nie uczestniczącego w procedurze awansowej w udziałem zreformowanej KRS – wskazuje sędzia.
Piotr Schab ocenia, że „jeżeli sędzia Chmielewski w ten sposób ingeruje w służbę sędziowską, to dopuszcza się nie tylko ciężkiego deliktu dyscyplinarnego”.
To jest torpedowanie działania państwa i to torpedowanie godzące w struktury państwa. To, co zrobił pan Chmielewski, jest przestępstwem – stwierdza rzecznik dyscyplinarny sędziów.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji z sędzią Piotrem Schabem na YouTube lub Spotify!
