Mocny wpis sędziego Piotra Schaba o sytuacji w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie

sędzia Piotr Schab/fot. WNET

Sędzia Piotr Schab, legalny Prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie informuje, że „neowładze” tego sądu planują stworzyć sekcję złożoną z „samych swoich” sędziów, która rozpoznawać będzie apelacje.

Piotr Schab to sędzia, który w nielegalny sposób, wobec braku zgody kolegium Sądu Apelacyjnego w Warszawie, pozbawiony został stanowiska prezesa tej instytucji. Zajmuje pozycję bezkompromisowego krytyka działań Adama Bodnara i sprzyjających mu sędziów, głównie ze stowarzyszenia sędziów Iustitia.

W środę poinformował na portalu X, że „z dniem 12 sierpnia 2024 r. powstać ma w II Wydziale Karnym Sądu Apelacyjnego w Warszawie „sekcja zażaleniowo-wnioskowa”. Tak 6 sierpnia b.r. „zarządził” człowiek, uzurpujący sobie – z całą świadomością złamania prawa – władzę Prezesa tego Sądu”.

Dla mnie i dla moich przyjaciół kierujących się w swej służbie wiarą w wolną Polskę jest oczywiste, że chodzi o spełnienie zapowiedzi wykluczenia najlepszych sędziów karnych Sądu Apelacyjnego w Warszawie od prowadzenia spraw ważnych dla społeczeństwa a zarazem – coraz częściej – bolesnych dla świata władzy przez sprzeczne z ustawodawstwem ulokowanie ich poza głównym nurtem pracy sędziowskiej – napisał Piotr Schab.

Sędzia oskarżył osoby odpowiedzialne za to działanie o tworzenie przestrzeni „do reaktywacji poststalinowskiego układu, dającego ludziom podłym radosną bezkarność i przywrócenie dominacji nad bezradnym obywatelem, dla którego sądy były, są i niestety będą wrogiem z obcego nadania”.

Ta prosta w swej bezczelności kombinacja jest jednak ułomna; każdy z sędziów ma prawo i obowiązek orzekania na podstawie legalnego zakresu czynności. Są jeszcze narzędzia prawne, by zapobiec przestępczemu wskazywaniu palcem sędziów wygodnych dla kłamców. Ani w tzw. prokuraturze ani w policji nie macie na tyle skutecznych silnorękich, by zmusić mnie do orzekania wbrew sędziowskiemu ślubowaniu – zadeklarował.

W rozmowie z Radiem Wnet sędzia podkreślił, że stworzenie w sądzie nowej sekcji do rozpoznawania apelacji odbędzie się najprawdopodobniej z obejściem przepisów dotyczących specjalizacji sędziego.