W rozmowie z Łukaszem Jankowskim polityk Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk przytacza opinie analityków, według których luka vatowska w 2024 r. może wynieść około 30 miliardów.
Jeżeli zabraknie, to gdzieś trzeba będzie ciąć. Pojawiają się niepochające informacje , że być może to będzie kosztem wydatków zbrojeniowych – zwraca uwagę poseł.
Kuźmiuk podkreśla, że finansowanie sił zbrojnych odbywa się zarówno z budżetu, jak i z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych.
W budżecie miało być wydane w tym roku 118 miliardów, w funduszu 40 miliardów, więc sumarycznie 158 mld zł, a więc ponad 4% naszego PKB. Ale po półroczu z budżetu zostało wydane niewiele, chyba ponad 36 proc. – wskazuje zaniepokojony poseł, który ocenia, że to „znacznie mniej, niż upływ czasu”.
Jak tłumaczy Kuźmiuk, „jeszcze bardziej niepokojące jest to, co jest związane z funkcjonowaniem funduszu. Fundusz to emisja papierów wartościowych albo kredyty firm, które sprzedają nam uzbrojenie”.
Poseł ostrzega, że tego rodzaju negocjacje biznesowe są trudne i trwają często długie miesiące. Tymczasem, jak podkreśla polityk, choć jeszcze za czasów PiS, w latach 2021-2023 podpisano wiele umów na zakup sprzętu amerykańskiego i koreańskiego, to „ciągle nie ma umów wykonawczych”.
Oczywiście to są wielkie kontrakty na wiele miliardów dolarów. Rozumiem pewną ostrożność tego rządu, ale jeżeli od podpisania umowy ramowej mija rok czy dwa lata, a nie ma umowy wykonawczej, no to nie ulega wątpliwości, że druga strona ma coraz większe wątpliwości, czy ten kontrakt w ogóle będzie realizowany – mówi Kuźmiuk.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy ze Zbigniewem Kuźmiukiem na Spotify lub YouTube!
