Rozgrywany w Dortmundzie półfinał Euro 2024 niemal od samego początku toczył się w dość szybkim tempie; strzelona już w 7 minucie przez Xaviego Simonsa bramka dla Holandii podziałała na drużynę Kane’a i spółki jak bardzo zimny prysznic. Zaczęliśmy oglądać Anglię odmienioną, Anglię ofensywną i zdecydowaną. Już w 18 minucie przyniosło to efekt. Napastnik Bayernu Monachium został sfaulowany w polu karnym przeciwnika, a „jedenastkę” bardzo pewnie zamienił na gola. Kilka minut wcześniej, jego mocny strzał dzięki ponadprzeciętnym umiejętnościom obronił Verbruggen. Bohaterem dwóch akcji, pod obiema bramkami,, był Denzel Dumfries, który najpierw wybił piłkę po strzale Fodena niemal z linii bramkowej, a następnie trafił w poprzeczkę po przeciwległej stronie boiska. Obie reprezentacje podjęły w pierwszej połowie jeszcze kilka prób.
Po zmianie stron zobaczyliśmy reprezentację Anglii w starym, defensywnym wydaniu. Również Holandia niespecjalnie umiała przeprowadzić groźny atak; celny strzał podopieczni Ronalda Koemana oddali dopiero aż 19 minut po przerwie.
W 77 minucie Marta Verbruggena pokonał Saka, jednak sędzia odgwizdał spalonego; podtrzymując swoją pierwotną decyzję również już po weryfikacji VAR. I tak, gdy wydawało się, że piłkarzy i kibiców czeka kolejna dogrywka, rezerwowy Ollie Watkins trafił do bramki. Stało się to po jego czwartym kontakcie z piłką w trakcie całego turnieju; snajper Aston Villi w żadnym z poprzednich spotkań Euro 2o24 nie miał okazji uczestniczyć w grze.
Finał Euro 2024 odbędzie się 14 lipca na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Pierwszy gwizdek o 21.oo. Rywalem Anglii będzie Hiszpania.
Holandia-Anglia 1:2 ( Simons 7 – Kane 18, Watkins 90)
