Europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości chwali mobilizację, z jaką mamy do czynienia po stronie Unii Europejskiej i Zachodu. Jednak zaznacza:
Reakcja Zachodu jest spóźniona. Ukrainie zaczyna brakować broni, myśliwców bojowych. Potrzeby humanitarnej pomocy są przeogromne.
Czytaj także:
Pęknięcie miedzy Ukrainą a Zachodem wynika ze stosunku NATO do zamknięcia nieba nad krajem naszych wschodnich sąsiadów.
Rozwiązaniem pośrednim jest wysłanie Ukraińcom myśliwców.
Saryusz-Wolski zauważa, jak ciepło Polacy przyjmują Ukraińców.
U nas nie ma obozów dla uchodźców. Polacy otwierają drzwi swoich mieszkań. Otwierają swoje serca.
Cała rozmowa jest dostępna już teraz.
K.K.
