Borys Tynka mówi jak można pomoc Ukraińcom. Podkreśla przy tym, że mieszkańcy Odessy nie potrzebują dostaw żywości.
W Odessie w sklepach nie brakuje jedzenia. Mamy co jeść, ale pomoc jest potrzebna żołnierzom.
Tynka tłumaczy, że do Odessy może wjechać transport wojskowy i to on służy jako środek pomocy w dostarczaniu, tego co potrzebne.
Czytaj także:
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zdaje relacje z tego jak wygląda życie w Odessie.
Tutaj wszystko toczy się normalnie. Jest bardzo spokojnie. Obecna pogoda uniemożliwia desant rosyjskich wojsk.
Całą rozmowę można wysłuchać już teraz.
K.K.
